W minioną sobotę członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Poznańskiej udali się na Jasną Górę, by podziękować Bogu i Matce Najświętszej za dzieło 20 lat działalności.
Swoje pierwsze kroki młodzi skierowali przed oblicze Matki Boskiej. W kaplicy cudownego obrazu ks. Tomasz Brussy, Asystent Diecezjalny KSM, przewodniczył dziękczynnej Mszy św. W homilii nawiązał do znaczenia słowa „dziękować”.
W dzisiejszych czasach i w dzisiejszej kulturze często czegoś wymagamy, o coś prosimy, ale rzadziej zdarza nam się za to dziękować. Słowo „dziękuję” powinno towarzyszyć nam każdego dnia. Tym bardziej, że Bóg obdarzył nas życiem, dał nam warunki do wzrastania, m.in. właśnie w KSM.
– mówił. Na zakończenie zachęcił młodych do refleksji i zwrócił się do nich z pytaniem, czy pamiętają, aby dziękować za wszystko.
Klasztor na Jasnej Górze jest symbolem zarówno polskiej wiary, jak i patriotyzmu. Te wartości przyświecają również KSM-owi, dlatego po Eucharystii uczestnicy pielgrzymki pogłębiali swoją wiedzę historyczną w jasnogórskich muzeach.
Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek, m.in. że obraz Matki Bożej ma 11 sukienek.
– mówiła Julianna Pawlak, KSM-owiczka z poznańskiego Oddziału KSM przy parafii pw. Opatrzności Bożej.
Pochodzę z muzykalnej rodziny, więc najbardziej zaciekawiła mnie bogata kolekcja instrumentów kapeli jasnogórskiej z XVI w. Makieta oblężenia Jasnej Góry pomogła mi natomiast uświadomić sobie gdzie się znajdujemy i jak wielkie znaczenie historyczne ma to miejsce. To niesamowite, jak barwną i różnorodną historię ma nasza Ojczyzna.
– dodała. W planie był także spacer do kościoła pw. św. Barbary i św. Andrzeja Apostoła.
Nie zabrakło również drogi krzyżowej na jasnogórskich wałach. Pątnicy rozważali stacje drogi krzyżowej w kontekście męczeństwa bł. Karoliny Kózkówny, patronki Stowarzyszenia.
Droga krzyżowa miała głębokie i życiowe przesłanie, a jednocześnie była przystępna i zrozumiała dla nas, młodych, żyjących sto lat po śmierci patronki.
– relacjonowała Zuzanna Elińska z Oddziału KSM przy parafii pw. NMP Niepokalanie Poczętej w Poznaniu.
Następnie KSM-owicze wzięli udział w modlitwie różańcowej przed cudownym obrazem, po czym wrócili do Poznania.
Z całej pielgrzymki najbardziej w pamięć zapadło mi nabożeństwo różańcowe: to była taka chwila, w której opadły już wszystkie emocje i można było na spokojnie stanąć przed Bogiem i Jego Matką i podziękować za cały trud przygotowań.
– dodała Paulina Strzyżewska, odpowiedzialna za organizację pielgrzymki.
To był świetny czas spędzony ze wspaniałymi ludźmi, a w dodatku pierwszy raz mogłem z tak bliska spojrzeć na Matkę Boską Częstochowską.
– podsumował Marek Strzelec, członek Oddziału KSM przy parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Lesznie.
Pomimo długiej drogi, którą przebyłem najpierw do Poznania, a później razem ze wszystkimi do Częstochowy, cieszę się, że jestem członkiem KSM i że mogłem tak świętować nasz wspólny jubileusz.
– dodał.